Siadam po trudnym dyżurze, na którym wielu opiekunów dostało ode mnie bardzo ciężkie diagnozy swoich zwierzaków. Odpalam Instagrama, muszę trochę zresetować mózg. I co widzę? Kot, którego ciało można wpisać w idealne koło, leży na plecach i zabawnie porusza łapkami. Zabawnie oczywiście nie dla wszystkich, ponieważ ja i bardziej świadomi odbiorcy wiemy, że zwierzak po prostu jest zbyt gruby, żeby samodzielnie odwrócić się i wstać. Leży więc na plecach niczym przewrócony żółw i macha łapkami z bezradności. A ludzie klikają polubienia, słuchając narracji: „Nie jestem gruby, tylko puszysty”. Kiedy więc dostałam propozycję napisania tekstu, który poruszyłby temat chorób cywilizacyjnych u zwierząt, niemal natychmiast przyszła mi do głowy otyłość.
Jeden nadmiarowy kilogram u kota to około 15 nadmiarowych „ludzkich” kilogramów. Jeśli zatem kot lub pies wielkości kota waży 6,5 kg zamiast 4 kg, to dla przeciętnego człowieka oznacza to przytycie o około 38 kg. Gdy pierwszy raz usłyszałam to przeliczenie, zrobiło ono na mnie ogromne wrażenie – i mam nadzieję, że podobne zrobi także na Czytelnikach.
Oczywiście otyłość oznacza ogrom...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- Wydania czasopisma "Pies z Charakterem"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
- Zniżki na konferencje i szkolenia
- ...i wiele więcej!