Mogłoby się wydawać, że nie ma nic prostszego niż stwierdzenie, że pies jest radosny. Opiekunowie psów bez wahania oceniają, czy ich pies się cieszy, wielu z nich zauważa u swoich psów ekspresję, którą nazywają uśmiechem. Czy takie interpretacje psich zachowań są słuszne? Może to jednak przypadek antropomorfizacji i przekładania na psy własnych emocji? Jak psy okazują radość? Czy potrafią się uśmiechać lub śmiać?