Jak kocha pies? Wizja psiej miłości z perspektywy zoopsychologa i psiarza

Na temat

Psia miłość ma tyle obliczy, ile jest okazji do jej wyrażenia. Z całą pewnością nie istnieje jeden wzór tego niezwykłego… no właśnie czego? Emocji, uczucia, zjawiska, a może niesamowitej energii, która jest siłą przyciągania do siebie dwóch tak odmiennych istot. Tak trudno jest zdefiniować ludzkie kochanie, a co dopiero psie. Każde z nich jest często tak bardzo złożone – proste i niełatwe jednocześnie.

Zapracować na miłość

Pies kocha tak po prostu, o ile człowiek sobie na to zapracuje. Stwierdzenie to nie brzmi bajkowo i prawdopodobnie godzi w samo serce niejednego człowieka – przecież każdy z nas chce być zauważany, szanowany i czuć bliskość ważnej dla niego istoty. Należy jednak zauważyć, że samo kumplowanie się z psem nie jest taką prostą sprawą, a co dopiero szczera i bezinteresowna miłość. W moim blisko czterdziestoletnim życiu miałam zaszczyt zarówno osobiście doświadczać, jak i obserwować bardzo szeroki zakres przejawów życia uczuciowego psów. Wiem jedno – nie da się tego skatalogować, opisać i włożyć w ramy jakichś uniwersalnych wzorców, które mogłyby służyć np. jako pomoce w pracy zoopsychologa. 

Przejawy psiej miłości 

Pisząc ten artykuł, najłatwiej mi zacząć od przyjrzenia się tej prywatnej psiej miłości, która wypełnia mój dom. Obecnie nasze pięćdziesięciometrowe mieszkanie dzielimy z dwoma wspaniałymi sukami. Jedna to Kluska, dziewięcioletnia dama z dość skomplikowanym charakterem, takim dla koneserów 17 kg uporu, charyzmy, niezależności i aktywnej obecności przy nas. Druga to Tina, dzies...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • Wydania czasopisma "Pies z Charakterem"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
  • Zniżki na konferencje i szkolenia
  • ...i wiele więcej!

Przypisy