Psia percepcja czasu

Czy nasi podopieczni naprawdę wiedzą, kiedy wracamy?

Na temat

Czas. Dla nas to minuty, godziny, dni odmierzane przez zegarki i kalendarze. Dla psów – tajemniczy, ulotny wymiar, którego nie da się zobaczyć, dotknąć ani zmierzyć w sekundach. A jednak każdy opiekun ma wrażenie, że jego pies wie, kiedy domownik wraca z pracy, kiedy nadchodzi pora karmienia, a kiedy warto już czekać przy drzwiach na wieczorny spacer. Jak to możliwe, skoro zwierzę nie ma pojęcia o zegarze? Czy psy naprawdę odczuwają czas, czy tylko interpretują go po swojemu, w sposób dla nas niedostępny?

Filozoficzne podejście

Może dlatego, że w psiej percepcji czasu odbija się nasze poczucie więzi. Pytamy: „Czy on tęskni, kiedy mnie nie ma?”, „Czy wie, że to była godzina, a nie pięć minut?”. To pytania głęboko ludzkie, bo chcemy wierzyć, że nasz pupil postrzega świat podobnie jak my. A jednocześnie boimy się odpowiedzi, że dla psa nasze godziny są tylko nieokreślonym pasmem bodźców i emocji.

Ta ciekawość to nie kaprys. To próba zrozumienia, jak pies radzi sobie, gdy zostaje sam, dlaczego reaguje ekscytacją o określonych porach dnia i jak przeżywa długie rozłąki. Bo jeśli znamy jego perspektywę, łatwiej nam uniknąć błędów, które mogą kosztować psa stres, a nas – poczucie winy.

Psi zegarek

Psy nie odczytują godzin z zegara, ale to nie znaczy, że są pozbawione poczucia upływu czasu. Kierują się sygnałami, które dla nas często są niewidoczne. Zmieniające się światło, rytm dnia w domu, zapachy, które słabną lub stają się intensywniejsze, a nawet subtelne zmiany w naszej rutynie – to dla psa punkty odniesienia. 

...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • Wydania czasopisma "Pies z Charakterem"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
  • Zniżki na konferencje i szkolenia
  • ...i wiele więcej!

Przypisy