Winda, metro, ruchome schody – miejskie wyzwania oczami psa

Relacje i komunikacja

Miasto to fascynująca przestrzeń, tętniąca życiem, zaskakująca możliwościami, obecnością wielu ludzi i zwierząt. Dla większości spacer z psem to obowiązkowa codzienność, nad której elementami nie ma czasu się zastanawiać. To rutyna, podczas której pies ma załatwić swoje potrzeby fizjologiczne i behawioralne, nie zmienia to jednak faktu, że dla wielu psów wyjście do tak dużej przestrzeni i do środowiska pełnego bodźców wiąże się z licznymi wyzwaniami – nie tylko behawioralnymi, lecz również fizycznymi, o których nie mówi się tak często. 

Jako zoofizjoterapeutka mam okazję przyglądać się temu, jak specyfika miejskiego środowiska wpływa na aparat ruchu psów i jak wiele niepozornych elementów otoczenia może powodować przeciążenia oraz zwiększać ryzyko kontuzji. 

Oto kilka nam znanych i niepozornych miejsc miasta, na które warto zwrócić uwagę i od dziś patrzeć na nie w nieco inny sposób.

Ruchome schody

Jednym z trudniejszych do zaakceptowania elementów miejskiej dżungli dla psów są ruchome schody. Z perspektywy psa to poruszająca się płaszczyzna z metalowymi szczelinami, która wymaga precyzyjnego wejścia i zejścia w odpowiednim momencie. Dla psa, który nie ma rozwiniętej koordynacji lub ma problemy ze wzrokiem czy z orientacją, choćby ze względu na demencję starczą, to zadanie będzie bardzo wymagające. 

Ruchome schody wymuszają nadmierną pracę mięśni posturalnych oraz dynamiczną kontrolę kończyn tylnych i przednich. Niestety, zdarza się, że nieudana próba może zakończyć się urazem, np. naderwaniem więzade...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • Wydania czasopisma "Pies z Charakterem"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
  • Zniżki na konferencje i szkolenia
  • ...i wiele więcej!

Przypisy