Dział: Felieton
W 2016 r., podczas ultramaratonu na pustyni Gobi w Chinach, australijsko-
-brytyjski biegacz Dion Leonard spotkał bezdomną suczkę, która dołączyła do niego na trasie. Mała kudłata psina przemierzyła z nim ponad 125 kilometrów w ekstremalnych warunkach, zyskując imię Gobi i miejsce w jego sercu. Ich niezwykła historia stała się inspiracją dla wielu ludzi na całym świecie.
Pierwszy pies to nie tylko zwierzę. To epoka. To rewolucja w życiu.
To ktoś, kto pojawia się w naszej codzienności jak burza – rozwala rytm dnia, wywraca grafik do góry nogami i jednocześnie… wprowadza porządek.
Mówią, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. To jedno z tych stwierdzeń, które słyszymy tak często, że aż zaczynamy traktować je jak banał. Ale wystarczy spojrzeć w ufne oczy psa, zobaczyć merdanie ogona na swój widok i przypomnieć sobie, ile razy poprawił nam humor swoją obecnością, żeby zrozumieć, że w tym powiedzeniu jest coś więcej. To nie slogan. To prawda.
Zima to magiczna pora roku, która przynosi wiele radości, ale także wyzwań – nie tylko dla ludzi, lecz również dla naszych czworonożnych przyjaciół.
W dzisiejszych czasach wiele osób staje przed corocznym wyzwaniem znalezienia idealnego prezentu bożonarodzeniowego. Mimo licznych kampanii społecznych i rozmów na temat odpowiedzialności zwierzęta wciąż pojawiają się na liście inspiracji.
Pamiętam moment, w którym powstał pierwszy psi portret. Ilustracje z motywem zwierzęcym od zawsze były głównym tematem mojej twórczości, również takie z psami. Ale tym razem chodziło o coś innego...
Psy, mimo że są urocze, bywa, że mają także pewne odrażające nawyki. Przecież czasami pupil tarza się w odchodach, a nawet w szczątkach martwych zwierząt. Dlaczego psy to robią? Nieco sarkastycznie można odpowiedzieć, że one, tak po prostu, to lubią!
Banalne przysłowie „Służy do picia, służy do mycia, bez niej na Ziemi nie byłoby życia” dobrze oddaje znaczenie wody. Letnia kanikuła wręcz automatycznie kojarzy nam się z wodą: wypoczynkiem nad brzegiem morza, jeziora, miejskiego basenu albo choćby spacerów wokół akwenów czy wzdłuż brzegu rzeki. W spacerach wielu z nas towarzyszy pies.