Od pewnego czasu ogromną pasją w mojej pracy terapeutycznej z psami stało się obserwowanie, w jaki sposób swoim zachowaniem lub stanem zdrowia odzwierciedlają one stany emocjonalne lub sytuacje życiowe opiekunów. Zachęcam moich klientów, aby spoglądali z tej perspektywy na swoje czworonogi. Przekonuję ich, że z czasem wyciągną z tych obserwacji wiele pożytecznych dla siebie wniosków, które pomogą im w osobistym rozwoju.
Oczywiście trzeba pamiętać, że konkretne zachowanie psa jest wypadkową wielu elementów, a nie tylko tego, co się dzieje z jego opiekunem, czy emocji, jakie mu towarzyszą. Uważam jednak, że bez szczerego zaangażowania i chęci uczciwego przyjrzenia się nie tylko psu, ale przede wszystkim sobie, człowiek nie dokona przemiany u zwierzęcia.
POLECAMY
Wiele razy...