Zakochany kundel. Życie erotyczne psów

Psychologia zwierząt Otwarty dostęp

W ludzkim świecie seks wciąż budzi silne emocje. Powoli przestaje jednak być tematem tabu, głównie za sprawą coraz większej wiedzy oraz zachodzących zmian społecznych. Na pewno jednak nigdy nie był tabu w świecie psów. Stanowi tak naturalną część ich życia, jak jedzenie, odpoczynek czy zabawa. Skoro tak, przyjrzyjmy się intymnemu życiu naszych czworonożnych ulubieńców.

Zapraszamy również do przeczytania innego artykułu: Co pies to charakter. Jaką osobowość mają nasze psy?

Decydujące znaczenie dla życia seksual­nego psów ma czas w życiu suczek, który najczęściej nazywamy „cieczką”, czasami „rujką”, rzadziej „menstruacją”. To on dyktuje rytm „miłosnych” uniesień. Dojrzewające suczki mają pierwszą cieczkę w wieku od sześciu do nawet dwudziestu miesięcy (w zależności od rasy, wielkości, gospodarki hormonalnej, stanu zdrowia). To wydarzenie powszechnie uznaje się za dowód na osiągnięcie przez samice dojrzałości płciowej. 
W cyklu menstruacyjnym suczek wyróżnia się cztery fazy.

POLECAMY

Anestrus
faza bezrujowa: hormony pozostają
na poziomie podstawowym,
czas trwania 4–9 miesięcy

Proestrus
faza przedrujowa: znakiem 
jej rozpoczęcia jest pojawienie się 
wydzieliny z pochwy z krwią,
wargi sromowe suki są wtedy
opuchnięte, czas trwania 6–11 dni

Estrus
faza rujowa: w tym czasie dochodzi 
do owulacji wszystkich komórek
jajowych w ciągu maksymalnie dwóch
dób do jajowodu, przez kolejne 
72 godziny może dojść do zapłodnienia

Diestrus
faza międzyrujowa: trwa około
dwóch miesięcy, w tym czasie
u suk niezapłodnionych może
wystąpić tzw. ciąża urojona


Wybór partnera

Znamy powiedzenie „pies na baby”, ale nie jest ono prawdziwe. Żeńska część psiego gatunku może „pochwalić się” popędem seksualnym równie silnym, co ich partnerzy. To czworonożne dziewczyny decydują, kiedy i komu pozwolą na miłosny pochwościsk, aby swojemu ewentualnemu potomstwu zapewnić jak najlepszy garnitur genowy, gwarantujący doskonałe cechy, a tym samym komfortowe życie. Warto wiedzieć, że dzięki złożonemu cyklowi suczki są zabezpieczone fizjologicznie i behawioralnie przed zapłodnieniem nasieniem kiepskiej jakości.

Przyjrzyjmy się, co się dzieje z organizmami suczek w poszczególnych fazach cyklu menstruacyjnego:
 

Faza Fizjologia Behawior Co „mówi” suka?
Anestrus Równowaga hormonalna, drogi rodne nie są gotowe na przyjęcie członka Normalne zachowanie, charakterystyczne dla codziennego temperamentu suczki Jednych lubię mniej, innych bardziej, ale nie myślę teraz o seksie, zostańmy więc przyjaciółmi od wspólnych spacerów. Jeśli któryś „coś” będzie próbował, spuszczę mu bęcki
Proestrus Opuchnięte wargi sromowe uniemożliwiają wejście do pochwy. To czas wzrostu pęcherzyków jajnikowych i dojrzewania komórek jajowych Suka jest zainteresowana kontaktem z samcami, polegającym na zabawie, ale wrogo nastawiona do tych, które próbują z nią współżyć. Warczy, grozi, gryzie, broni stref intymnych. Niewykluczone, że to także czas poznawania okolicznych kawalerów pod kątem ich kondycji i walorów Chłopaki, mam ochotę na zabawę z wami, ale moim wybrańcem zostanie ten z największą klasą, charyzmą, poczuciem humoru oraz odpo wiednią mieszanką feromonową. A gdy nadejdzie TA chwila, oddam się mu bez reszty. Resztę bezwzględnie pogonię. Trzeba się szanować!
Estrus Wargi sromowe oraz ścianki pochwy stają się bardziej miękkie, elastyczne – ułatwia to odbycie stosunku. Komórki jajowe są gotowe do zapłodnienia Suka przyjmuje bardziej bierną postawę wobec samców. Chętnie nawiązuje z nimi kontakt z własnej inicjatywy. Wypina zad, odchyla ogon Ej, chłopaki, mam ochotę! Który zechce podbić moje serce? Jestem gotowa, to TEN czas! Jestem taka sexy!
Diestrus Narządy rodne wracają do swoich rozmiarów Suka znów jest wrogo nastawiona do psów chcących z nią współżyć Czas się skończył, spadajcie, erotomani!


Psy w miłosnym uścisku 

Czy psy czerpią przyjemność ze współżycia? Przez bardzo długi czas twierdzono, że nie przeżywają orgazmu. Miał on być dostępny jedynie dla ludzi oraz wybranych gatunków zwierząt, np. szympansów bonobo lub delfinów, które uprawiają seks dla odprężenia i umacniania relacji społecznych. 
Amerykański biolog Mark Bekoff twierdzi jednak, że ssaki ogólnie mogą odczuwać coś na kształt satysfakcji seksualnej, ma być ona bowiem swoistą zachętą do tego, aby częściej spółkować i się rozmnażać. Swój wniosek wysnuł z obserwacji zachowań i mimiki zwierząt podczas stosunków. Z kolei biopsycholog Kent Beridge porównał mimikę zwierząt podczas odczuwania przyjemności (nie tylko seksualnej, ale także w trakcie np. jedzenia) z mimiką zadowolonych i ucieszonych niemowląt. Na tej podstawie doszedł do wniosku, że zwierzęta mogą doświadczać przyjemności, za co odpowiedzialny jest specyficzny pierwotny obwód w mózgu. 
Ludzie od innych ssaków różnią się m.in. tym, że mają bardziej rozwiniętą korę przedczołową, dzięki czemu traktują przyjemność z seksu w bardziej złożony sposób. Natura jednak wyposażyła psy w jeszcze jeden mechanizm, który działa dosłownie jak miłosne sidła i ma doprowadzać seksualną grę do skutku. W trakcie współżycia żołądź prącia psa napełnia się krwią i zwiększa swoje rozmiary, zaś narządy rodne samicy kurczą się, zakleszczając samca. Niestety, częstym skutkiem ubocznym tego mechanizmu jest silny ból.

Chłopak ze szminką? Jakie to męskie!

Dlaczego psiarze często wołają do swoich psów: „Schowaj szminkę”? Mianem „szminki” określa się prącie samca, które podczas wzwodu wysuwa się z napletka. Rzeczywiście, przypomina to wysuwanie mocno czerwonej szminki z opakowania. Co ciekawe, powodem takiej reakcji psiego organizmu wcale nie musi być obecność atrakcyjnie pachnącej suczki. Często pojawia się ona np. u psów przebodźcowanych.

Zakochany kundel – bajka czy prawda?

Czym jest miłość? Według wielu biologów to tylko hormonalny koktajl m.in. hormonów płciowych i opioidów. Dominującą rolę odgrywa w nim oksytocyna, produkowana pod wpływem przytulania i głaskania, ale także podczas orgazmu czy porodu. Wpływa ona na funkcjonowanie układu nerwowego oraz specyficzne postrzeganie siebie, drugiej osoby, świata. Jednym z elementów teorii systemów emocjonalnych Jaaka Pankseppa jest system opieki, którego działanie determinuje właśnie oksytocyna. Polega on na przejawianiu troski o partnera lub potomstwo w postaci karmienia, dbałości o stan futerka, pomocy w zabiegach pielęgnacyjnych i higienicznych oraz po prostu na byciu ze sobą, przytulaniu się, pieszczotach – jednak bez pożądania. Za namiętność między dwoma osobnikami odpowiada emocjonalny system pożądania, stymulowany hormonami płciowymi, popychający do wyszukiwania i zdobywania pociągającego partnera lub pociągającej partnerki. Cel jest jeden – przekazać geny. Liczy się przede wszystkim zaspokojenie potrzeby seksualnej. 
 


Pierwotne instynkty

Nam, ludziom, łatwiej przypi­sać psom te pierwotne instynkty niż romantyczne uniesienia w trakcie aktu seksualnego. Dużo w tym racji, psy bowiem spółkują, ponaglane głównie przez emocjonalny system pożądania, wiedzione popędem, który ma ogromną, często niedocenianą moc. Czy zatem Azor spod siódemki nie jest w stanie zakochać się w Pusi z parteru? Niestety, to prawda. W okresie jej rui oboma zwierzakami będzie prawdopodobnie powodować wyłącznie pożądanie, zaś na co dzień – przyjaźń dobrze zsocjalizowanych, lubiących się psów. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że jeszcze niewiele wiemy o emocjonalnym życiu zwierząt, dlatego by uniknąć antropomorfizacji i dziecinnej wizji ich wzajemnych relacji, lepiej zachować chłodny dystans.

Seksualni drapieżcy

Są doniesienia od wielu badaczy, że wśród psów, zwłaszcza zdziczałych, zdarzają się gwałty. Zazwyczaj dopuszczają się ich grupy młodych, niedoświadczonych samców, które w pojedynkę nie miałyby szans na kontakty seksualne. Badacze zauważyli także, że w sytuacji dużego stresu spowodowanego różnymi czynnikami – od niemożności kontaktu z suką w rui po strach przed dźwiękami czy przebodźcowanie – niektóre psy dokonują samogwałtu. Takie zachowania klasyfikowane są jako kompulsywne i wymagają konsultacji z lekarzem weterynarii i (lub) behawiorystą, poważnie bowiem zaburzają dobrostan zwierząt.

Gadżety dla pieska

Dosyć często psy – zwłaszcza wysoko reaktywne – odczuwają silną potrzebę rozładowania napięcia przez seks. Usiłują wtedy kopulować z nogą opiekuna, oparciem kanapy czy poduszką. Czasami w trakcie takiej aktywności dochodzi do ejakulacji. Opiekunowie wrażliwi na stan emocjonalny swoich pupili decydują się na udostępnianie im specjalnych wielkich przytulanek lub poduszek jako specyficznego gadżetu do rozładowywania napięcia. 
Nie jestem zwolenniczką takiego rozwiązania. Tego typu zachowania należy przede wszystkim dobrze zdiagnozować pod kątem motywacji i bodźców środowiskowych, które wzbudziły u zwierząt stres, a następnie podjąć działania zmierzające do poprawy ich dobrostanu (szkolenie z zakresu autokontroli, poprawa relacji z opiekunami, odwrażliwienie na bodźce środowiskowe, rozważenie kastracji). 
Psi seks jest zjawiskiem złożonym, opartym na popędzie, emocjach, fizjologii. Nierzadko uwikłani są w niego lekko zawstydzeni, czasem nieświadomi opiekunowie. Nie pozostaje jednak nic innego, jak akceptacja biologii swoich czworonogów i wzięcie odpowiedzialności za ich seksualność. 

Przypisy