Pies wysoko wrażliwy

Behawiorysta radzi Otwarty dostęp

Pies wysoko wrażliwy będzie taki przez całe życie. To od nas zależy, czy jesteśmy w stanie zapewnić mu właściwy komfort i bezpieczeństwo.

Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj artykuł: Co pies to charakter. Jaką osobowość mają nasze psy?

Od chwili, gdy Elaine Aron w 1997 roku w książce Wysoko wrażliwi opisała różnice w ludzkiej wrażliwości na otaczające środowisko, cecha temperamentu nazywana „wrażliwością przetwarzania sensorycznego” (sensory processing sensitivity, SPS) stała się bardziej zrozumiała. Opisują ją cztery cechy (akronim DOES):

POLECAMY

  • D (depth of processing) – głębokość przetwarzania,
  • O (overstimulation) – łatwość ulegania przebodźcowaniu,
  • E (emotional reactivity and empathy) – emocjonalna reaktywność oraz empatia,
  • S (sensitive) – wyczulenie na subtelności.

Osoby wysoko wrażliwe są bardziej wyczulone na emocje innych osób, bardziej wrażliwe na stres, mają bogatsze sny, głęboko przetwarzają informacje, są bardziej wrażliwe na subtelne bodźce. Co ważne, jest to naturalna, wrodzona i dziedziczona cecha charakteru, a nie zaburzenie. 

Czy psy mogą być wysoko wrażliwe?

Zdecydowanie tak, ale czy każdy pies określany przez opiekuna lub szkoleniowca jako „reaktywny” czy „nadreaktywny” jest psem wysoko wrażliwym? Niekoniecznie. To, że nasz pies szczeka na wszystkich przechodzących, skacze na przechodniów, szybko się pobudza, nie musi oznaczać jego wysokiej wrażliwości, może zaś oznaczać reaktywność. 

Reaktywność, czyli sposób reagowania na bodźce płynące ze środowiska, jest bardzo szerokim pojęciem. Podłoże reaktywności może być rozmaite: zaburzenia hormonalne, ból, alergie, choroby tarczycy, zaburzenia neurotransmiterów, depresja, braki socjalizacji, stosowanie metod awersyjnych (w tym popularnej obecnie metody NePoPo), przemoc, trauma, zaburzenia w okresie prenatalnym. Oczywiście nie możemy zapomnieć, że psy wysoko wrażliwe są również reaktywne. 

Psia wrażliwość potwierdzona

Badania na temat emocjonalności zwierząt wciąż nie są zbyt rozbudowane, choć w ostatnim czasie zdecydowanie ich przybywa. Tak jak w wielu innych wypadkach, najpierw opiekunowie i osoby pracujące ze zwierzętami zauważyły pewne procesy, a dopiero później zajęli się nimi naukowcy. Tak było z psami wysoko wrażliwymi (high sensitive dogs, HSD). W 2017 roku przeprowadzone zostało badanie1, które potwierdziło występowanie psiego odpowiednika wrażliwości przetwarzania sensorycznego (SPS). Został on nazwany cSPS (canine sensory processing sensitivity).

Do oceny psiej wrażliwości badacze zastosowali kwestionariusz bardzo podobny do tych, jakie są wykorzystywane do oceny ludzi o wysokiej wrażliwości. Pomiar oparli na trzech elementach, którymi były:

  1. Niski próg wrażliwości sensorycznej (low sensory threshold, LST) – oznacza dużą wrażliwość na subtelne zewnętrzne bodźce. Pies jest reaktywny, łatwo pobudzają go bodźce zarówno pozytywne, jak i negatywne, silnie reaguje na bodźce wzrokowe, sprawia wrażenie, jakby wchłaniał wszystko, co go otacza.
  2. Łatwość pobudzenia (ease of excitation, EOE) – pobudliwy pies czuje się przytłoczony bodźcami zewnętrznymi (np. nadmiarem wydarzeń) lub wewnętrznymi (np. głodem), szybko stresuje się nawet w niegroźnych sytuacjach, szybko reaguje lękiem na nowe zdarzenia, ma problemy z przystosowaniem się do nowych sytuacji czy ze zmianami w codziennym życiu.
  3. Wrażliwość estetyczna, czyli otwartość na doznania estetyczne oraz przyjemność z ich doznania (aesthetic sensitivity, AES) – niestety, nie jesteśmy w stanie określić świadomości estetycznej psów, dlatego mówimy o świadomości subtelności środowiska. Pies o wysokiej wrażliwości estetycznej reaguje na drobne zmiany w głosie (np. intonację lub głośność), zwraca uwagę na niewielkie nawet zmiany w otoczeniu, sprawia wrażenie zamyślonego, jest bardzo uważny.

Mimo że sama wysoka wrażliwość nie jest zaburzeniem zachowania, to elementy składające się na cSPS już mogą nim być. Gdy więc zaniepokoi nas zachowanie psa, powinniśmy skonsultować się zarówno z lekarzem weterynarii, jak i z behawiorystą. Co prawda z wysokiej wrażliwości nie da się „wyleczyć”, ale na pewno można nauczyć się z nią żyć. 

Ostrożnie z karami

Warto zwrócić uwagę na fakt zaobserwowany przez Mayę Bräm Dubé z zespołem2. Zauważyli oni, że u psów – podobnie jak u ludzi – wysoka wrażliwość może powodować występowanie problemów z zachowaniem. Badacze ci sprawdzili również wpływ kar pozytywnych i negatywnych na zachowanie psów o wysokiej i niskiej wrażliwości. Okazało się, że kary pozytywne, polegające na dodaniu czegoś nieprzyjemnego, prowadziły do zaburzeń zachowania w obu grupach zwierząt. Z kolei w wypadku kar negatywnych, czyli wycofaniu czegoś przyjemnego, zaburzenia zachowania wystąpiły tylko u psów o wysokiej wrażliwości. To ważne spostrzeżenie, ponieważ kary, takie jak izolacja czy ignorowanie psa, są dość często stosowane jako mające niewielki negatywny wpływ na stan emocjonalny psów. Tymczasem omawiane badania dowiodły, że nie powinno się ich stosować u psów wysoko wrażliwych, gdyż mogą mieć wiele niekorzystnych konsekwencji dla ich samopoczucia.

To nie choroba

Jak w takim razie postępować z psem zdiagnozowanym jako wysoko wrażliwy? Przede wszystkim trzeba przeprowadzić konsultację weterynaryjną i behawioralną. Pozwoli ona sprecyzować bądź wyeliminować przyczyny wysokiej wrażliwości. Dzięki temu będzie można rozpocząć pracę zmierzającą do złagodzenia lub eliminacji zaburzeń zachowania spowodowanych przez nadmierną wrażliwość. Opiekun takiego psa będzie również sam potrzebował pomocy specjalisty, aby nauczyć się żyć z „wrażliwcem”.

Jeśli konsultacje potwierdzą wysoką wrażliwość psa, trzeba pogodzić się z tym, że nigdy nie zostanie on z niej wyleczony. Jak wcześniej wspomniano, nie jest to zaburzenie ani choroba psychiczna. To po prostu element temperamentu.

Warunki życia

Trzeba wtedy zadbać o stworzenie psu odpowiednich warunków życia. Składa się na nie kilka elementów:

  • przewidywalne otoczenie – jeśli pies silnie reaguje na najmniejszą nawet zmianę w otoczeniu, nie fundujmy mu „niespodzianek” w rodzaju częstych zmian wystroju domu, niespodziewanych odwiedzin, wyjazdów, zmian psich towarzyszy na spacerach, odwiedzin w parkach dla psów;
  • rytuały – pies wysoko wrażliwy potrzebuje przewidywalnego harmonogramu dnia. Pory karmienia, spacerów, zabawy, treningów powinny być stałe. Taki układ dnia spowoduje, że pies będzie wiedział, czego się może spodziewać, i stanie się dużo spokojniejszy;
  • opanowany opiekun – psy świetnie rozpoznają ludzkie emocje na podstawie mowy ciała czy zapachu, jednak w wypadku psa wysoko wrażliwego ta umiejętność ma szczególne znaczenie. Nie ma nic gorszego, niż reagowanie krzykiem albo szarpaniem smyczy na ekscytację psa spowodowaną pojawieniem się innego psa bądź rowerzysty. To opiekun ma zachować spokój, który udzieli się psu. To do człowieka należy taka kontrola otoczenia, aby w życiu psa pojawiało się jak najmniej bodźców wyzwalających emocje;
  • wsparcie – każdy pies musi mieć pewność, że w trudnych albo nowych sytuacjach może liczyć na swojego opiekuna, jednak dawanie wsparcia zwierzętom o wysokiej wrażliwości może być dużo trudniejsze. Dlaczego? Każda interakcja może pogłębić ekscytację psa;
  • komunikacja – w wypadku psów o wysokiej wrażliwości musi być szczególnie czytelna i konsekwentna. Psy takie często są wyczulone na ton głosu czy jego głośność, dlatego trzeba przykładać szczególną wagę do sposobu wydawania psu komend, ale nie tylko. Bardzo ważna jest również dbałość o to, aby pies widział zgodność między tym, co dostrzega (mowa ciała, emocje), a tym, co słyszy;
  • cierpliwość i małe kroki – w wypadku psa wysoko wrażliwego praca opiekuna musi opierać się na ogromnej dozie cierpliwości i zasadzie małych kroków;
  • brak przymusu – pies sam musi chcieć wykonywać polecenia, nie wolno go do niczego zmuszać. Dobrze sprawdzi się trening kooperacyjny/medyczny czy metoda BAT (behaviour adjustment training) opisana przez amerykańską behawiorystkę Grishę Stewart. 

 

Przypisy