Psy nie mają łatwo. Cały czas muszą adaptować się do zmiennych warunków w ich najbliższym otoczeniu. To my, ludzie, sami fundujemy im taki emocjonalny rollercoaster. Jak pomóc naszym pupilom?
Dział: Psychologia zwierząt
Wojna w Ukrainie spowodowała, że wiele psów z dnia na dzień znalazło się na ulicy bez dostępu do jedzenia, wody czy dachu nad głową. Psy nie pojmują tego, co się dzieje, nie potrafią zrozumieć, dlaczego opiekunowie nagle zniknęli i pozostawili je bez żadnej opieki. Przeżywają stres i traumę tak samo jak my.
Wasze psy w czasie snu biegają, szczekają, piszczą lub warczą? To znak, że coś im się śni. Psy śpią i śnią, niemal tak samo jak ludzie.
Przyzwyczajone do stałej obecności ukochanego człowieka przez ostatnie dwa lata, nie spodziewały się, że nagle mogą zostać same. Lęk separacyjny, reaktywność, zachowania agresywne na tle lękowym to wysoka cena, jaką psy płacą przez pandemię COVID-19. Jak pomóc naszym ulubieńcom wrócić do równowagi?
Do bezinteresownej oraz bezgranicznej miłości psów do ludzi nie trzeba chyba przekonywać nikogo. Merdające ogonki, mokre noski i oczy pełne uczuć, to kwintesencja ogromnych emocji u psa. Jednak czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak to wszystko działa? Jak kochają nas psy?
Poczucie bezpieczeństwa jest elementarną potrzebą każdej istoty, a więc również psa. Bez zapewnienia bezpieczeństwa bardzo trudne może się okazać zaspokojenie pozostałych potrzeb życiowych zwierzęcia.
Ostatnie dni starego roku i pierwsze dni nowego to wyjątkowo trudny czas dla większości psów, ale także dla ich opiekunów. Huk i błyski fajerwerków są bowiem dla zwierząt wyjątkowo nieprzyjemnym doznaniem, ludzie zaś często po prostu nie wiedzą, jak pomóc swoim pupilom.